Słodki smak szczęścia. Sprawdź, jak obudzić w sobie wewnętrzne dziecko
Dzieciństwo to wiara w marzenia, szczery śmiech i słodkie chwile beztroski. Wbrew pozorom, magia dziecięcego szczęścia nie przemija – nawet, gdy przekraczamy próg dorosłego życia, wciąż mamy w sobie cząstkę wrażliwego malucha, który domaga się uwagi i troski. Pielęgnuj, go żeby przypomnieć sobie, jak wielką siłę ma w sobie dziecięca radość.
Dzieci patrzą na świat oczami pełnymi ciekawości i zachwytu, śmiało mówią o swoich uczuciach, nie boją się marzyć i odważnie sięgają po to, co nam wydaje się niemożliwe. Co sprawia, że to uczucie bezkresnego szczęścia znika, kiedy dojrzewamy? Świat dorosłych kojarzy nam się z powagą i samokontrolą. Zaczynamy mimowolnie powielać wzorce, które obserwowaliśmy, będąc małymi szkrabami – chowamy spontaniczną radość i szczere uczucia na dno pamięci, bo przecież dorośli się tak nie zachowują… Dzień Dziecka to dobry moment , żeby przypomnieć sobie o maluchu, który wciąż w nas drzemie. Wystarczy kilka prostych kroków, żeby nasz poważny, dorosły świat znów nabrał dziecięcej radości.
Sięgaj po to, co wydaje się niemożliwe
Nawyk racjonalizowania to domena dorosłości. Podchodząc do życia w ten sposób, sami budujemy sobie przeszkody i wytyczamy granice, które pozbawiają nas resztek fantazji. W odróżnieniu od dorosłych, dzieci nie znają słowa "niemożliwe", dzięki czemu mają w sobie tak wiele zapału do realizacji marzeń. Nie od dziś wiadomo, że zdrowy rozsądek to zabójca kreatywności.
Tymczasem wiele przełomowych odkryć i wynalazków powstało właśnie dlatego, że ich twórcy nie wiedzieli, że czegoś nie da się wykonać, a to najlepszy dowód, że warto próbować – nawet, jeżeli nasze działania miałby się zakończyć porażką. Patrząc w przyszłość z ufnością i odwagą, otwieramy się na nowe możliwości, które mogą diametralnie zmienić nasze życie. Bierzmy przykład z maluchów i śmiało realizujmy marzenia. Kto wie – może pragnienia, które jeszcze do niedawna wydawały nam się zupełnie niedorzeczne, wkrótce staną się rzeczywistością?
Mini psychotest – co mówi o tobie smak twoich ulubionych Żelków jak Smok?

Żelki jak SMOK w czekoladzie z sokami
Jesteś ciekawa świata i chętnie podejmujesz nowe wyzwania. Lubisz odkrywać nowe miejsca i próbować nowych, zaskakujących kompozycji smakowych. Drzemie w tobie beztroski maluch gotowy na przygody pełne emocji i niespodzianek. Żelki jak SMOK w czekoladzie mają smak słodkiej, radosnej przygody, która kojarzy ci się z beztroskim czasem dzieciństwa. Spróbuj ich, żeby znów poczuć się jak mały, nieustraszony odkrywca!

Żelki jak SMOK jogurtowe
Jesteś wrażliwa i opiekuńcza. Troszczysz się o innych i spieszysz z pomocą, kiedy twoi bliscy potrzebują wsparcia. Subtelny smak jogurtowych Żelków jak Smok doskonale podkreśla twój łagodny charakter, ale pod fasadą delikatnej, nieśmiałej natury kryje się wielka moc, którą czerpiesz z każdej radosnej chwili.

Żelki jak SMOK owocowe
Jesteś prawdziwą optymistką. W każdej sytuacji szukasz pozytywnych stron. Wierzysz, że każdy problem da się rozwiązać. Nie rozpamiętujesz przeszłości i nie martwisz się tym, co będzie. Żyjesz dniem dzisiejszym, czerpiąc z niego niczym nieskrępowaną radość. Orzeźwiające Żelki jak SMOK owocowe dodadzą ci energii na nowe wyzwania. Pyszny smak soczystych owoców przywoła wspomnienia z dzieciństwa, kiedy jako mały szkrab z zachwytem odkrywałaś piękno otaczającego świata.

Żelki jak SMOK kwaśne
Jesteś prawdziwą duszą towarzystwa. Uwielbiasz się śmiać, jesteś spontaniczna i masz głowę pełną zaskakujących i zwariowanych pomysłów. Przyjaciele uwielbiają spędzać z tobą czas, bo kiedy jesteś w pobliżu, nie ma mowy o nudzie. Emanujesz dziecięcą beztroską, zarażając innych niegasnącym optymizmem. Smak Żelków jak SMOK kwaśnych świetnie pasuje do twojego temperamentu i niespożytej energii, którą czerpiesz z każdej radosnej chwili.
Czy wiesz, że?
Naukowcy dowiedli, że jedzenie czekolady odruchowo wywołuje wyraz zadowolenia na naszych twarzach? To się nazywa szczęśliwe dzieciństwo! Pamiętajmy jednak, by sięgać po tę z dobrym składem.
Wielka radość z małych rzeczy
Pęd dorosłego życia sprawia, że zapominamy o codziennych drobiazgach, które w dzieciństwie były dla nas źródłem ogromnej radości. Maluchom nie trzeba dużo do szczęścia. Cieszą się ze słonecznego dnia, bo to oznacza długie zabawy na świeżym powietrzu, czują radość na widok dużej kałuży, która zachęca do beztroskiego skakania po wodzie, zachwyca je kolorowy motyl i malutki, okrągły wróbelek. Czas zatrzymać się na moment i dostrzec to wszystko, co sprawiało, że jako dzieci byliśmy tak szczęśliwi. Zacznijmy doceniać każdy miły moment i codzienne, drobne przyjemności – dzięki nim każdy dzień stanie się wyjątkowy.
Magia słodkich przyjemności
Dzieci doskonale wiedzą, że słodkie chwile nadają życiu radosnych barw. Ulubione dziecięce przysmaki to magiczne remedium na stłuczone kolano, stratę ukochanej zabawki i całą resztę dziecięcych problemów, które czasem przysłaniają maluchom cały świat. Dzieląc się łakociami, dzieci nawiązują interakcje, budują relacje i okazują innym, że są dla nich ważni. Maluchy wiedzą, jak delektować się przysmakami.
Pałaszowanie ulubionego deseru to dla nich moment nieopisanej radości, którą emanują od stóp do głów. Warto brać z nich przykład i robić sobie co jakiś czas słodkie przyjemności. Dzień Dziecka to świetna okazja, żeby przypomnieć sobie smaki dzieciństwa. Ulubiony batonik, pyszne krówki czy intensywnie owocowe Żelki jak Smok od firmy Wawel sprawią, że znów poczujemy się jak małe, radosne szkraby.
Żyj w zgodzie i otoczeniem i naucz się wybaczać
Dzieci nie potrafią długo chować urazy. Ich szczerość i pogodne usposobienie sprawia, że szybko zapominają o konfliktach. Maluchy mają otwarte serce, są ufne i skłonne do wybaczania. Dlaczego dorośli zapominają o tych cennych umiejętnościach? Nasze kłótnie potrafią trwać latami, nie przynosząc nic poza frustracją. Dzieci wiedzą, że zamiast walczyć, lepiej podać sobie ręce i kontynuować wspólną zabawę, niż smucić się w samotności. Bierzmy z nich przykład!
Śmiej się na zdrowie
Dzieci śmieją się średnio 400 razy na dobę, a dorośli… tylko 20. Czas to zmienić! Śmiech ma działanie terapeutyczne – już niewielka dawka uwalnia w organizmie endorfiny, czyli hormony szczęścia. Co ciekawe, proces ten działa nawet wtedy, gdy śmiejemy się zupełnie bez powodu. Przypomnij sobie, jakie to wspaniałe uczucie, kiedy śmiejesz się głośno, nie zwracając uwagi na to, co pomyślą inni. Zacznij się śmiać na zdrowie, a wkrótce zobaczysz, że wskaźnik twojego nastroju poszybuje w górę.
Okazuj emocje
Dzieci nie ukrywają tego, co czują. Kiedy są szczęśliwe, emanują radością, gdy czują się smutne – płaczą. Ich wrodzona ekspresyjność sprawia, że nie kumulują w sobie emocji, wszystko, co przeżywają w danej chwili, znajduje ujście na zewnątrz. Dorośli są znacznie bardziej powściągliwi, obawiając się, że nadmierne okazywanie emocji to wyraz słabości. Warto jednak pamiętać, że szczere wyrażanie uczuć służy nie tylko naszemu samopoczuciu, ale też znacząco wpływa na kondycję całego organizmu. Pozwól sobie czasem na pełną na pełną swobodę i szczerość w kwestii tego, co czujesz.
Bądź tu i teraz
Maluchy żyją teraźniejszością i to właśnie sprawia, że tak spontanicznie i beztrosko cieszą się życiem. Niestety, nasze dorosłe życie często wypełniają zadawnione żale, troski o niepewną przyszłość. Jak skończyć z zamartwianiem i obudzić w sobie dziecięcą radość? Uświadom sobie, że tak naprawdę nie możesz zmienić tego, co już było i nie masz wpływu na to, co dopiero nadejdzie. Jeżeli spojrzysz na swoje problemy z tej perspektywy, zobaczysz, że w większości przypadków twoje zmartwienia są bezzasadne. Skoncentruj się na obecnej chwili i wykorzystaj ten czas najlepiej, jak potrafisz.
Wsłuchaj się w głos swojego serca
Spontaniczność to jeden z największych darów, jakie otrzymujemy w dzieciństwie. Maluchy działają pod wpływem chwili, kierowane nagłym porywem serca, czerpiąc z życia to, co najlepsze. W codzienności dorosłych każdy ruch poprzedza szereg analiz, przemyśleń i kalkulacji. Oczywiście, w niektórych sytuacjach są one jak najbardziej słuszne i uzasadnione, jednak często zdarza się, że prowadzimy ze sobą długie wewnętrzne dywagacje także w kwestii emocji, uczuć i związków, a to niestety nie sprzyja budowaniu relacji. Miłość kocha spontaniczne zrywy, wybuchy śmiechu i niekontrolowane fale czułości. Weź przykład z dzieci i daj się ponieść spontanicznym myślom i emocjom, a zobaczysz, że twoje życie wkrótce nabierze rumieńców.